Do życia potrzebuję adrenaliny
Gwizdek i do wody. Wyjście z wody, sylwetka do pionu, lekki zawrót głowy. W biegu zdejmuję piankę, w której płynąłem. Zakładam kask, zdejmuję rower z wieszaka i biegnę do miejsca, z którego mam wystartować. Pod górę i z górki. Dojazd do strefy zmian. Dobiegam, zdejmuję kask, wieszam rower, wkładam buty i biegnę….o ile dam jeszcze radę. Ta sama adrenalina w sporcie i w biznesie. Bez niej nie jestem w stanie funkcjonować. Dzięki przygodzie z triathlonem to wiem.
Moje lekcje
- Znajdź coś, co Cię nakręca. Ja potrzebuję adrenaliny, ale dla Ciebie to może być coś innego. ,
- Pamiętaj, żeby nie przesadzić. Ja bardzo szybko chciałem chapnąć dwa razy tyle ile powinienem. Po tym starcie nie mogłem znaleźć takiej pozycji, w której nie złapałby mnie skurcz.
- Dbaj o siebie. Właściwe odżywianie ma znaczenie, odpoczynek ma znaczenie. Organizm ma swoje wymagania
Siła i pokora
Módl się, kochaj i pracuj - taki jest mój system wartości. Rodzina to przede wszystkim nauka wartości, przekazywanie ich następnemu pokoleniu. Jak być ciepłym i fajnym tatą i wymagającym ojcem? Jak być dobrym mężem? Życie we dwójkę to moja droga do świętości, duża praca nad sobą, nie nad drugą osobą. Moja żona mnie ubogaca, rozwija, inspiruje, jej bliskość jest mi bardzo potrzebna, i z wiekiem podoba mi się coraz bardziej.
Moje lekcje
- Ufaj sobie, że dasz radę przewodzić tej rodzinie. Rolą ojca jest być silnym, nie fizycznie a duchowo.
- Bądź pokorny i pracuj nad sobą. Taka jest rola męża.
Pomnażanie talentów
Módl się, kochaj i pracuj. Czy praca może być zakorzeniona w wierze? Jak ma się biznes do wiary? Wiem jedno, talenty które dostałem powinienem pomnożyć i oddać Panu. Jak ? Nie przestaję w poszukiwaniu rozwiązania, próbuję.
Moje lekcje
- Rozeznawaj ciągle swoją drogę.
- Szukaj błogosławieństwa.
- Pomnażaj talenty.